Aktualności

Pozwy zbiorowe w polskiej rzeczywistości

Od 19 lipca 2010 roku obowiązuje w Polsce ustawa o tzw. pozwach zbiorowych. Pełna nazwa ustawy, tj. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym lepiej odzwierciedla przyświecający jej cel, którym miało być ułatwienie dochodzenie roszczeń przeciwko dużym koncernom oraz podmiotom korporacyjnym takim jak banki, linie lotnicze, deweloperzy, biura podróży, firmy ubezpieczeniowe, firmy farmaceutyczne, czy dostawcy energii lub paliw.

Ideą nowej ustawy jest jednak przede wszystkim wyeliminowanie nierównomiernej pozycji podmiotów w sporze sądowym. Naczelna zasada postępowania cywilnego określana mianem zasady kontradyktoryjności nakazuje budowanie modelu procesu cywilnego w taki sposób żeby spór toczył się pomiędzy dwoma równouprawnionymi stronami przed niezawisłym sądem.

Tymczasem szybki rozwój gospodarki oraz dążenie przedsiębiorców do monopolizacji rynków doprowadziło do sytuacji faktycznej, w której duże firmy wchodzące w spór z indywidualnym obywatelem były na dużo lepszej pozycji pomimo posiadania normatywnie tych samych praw. Dysponowały one środkami finansowymi na fachową obsługę sporu a po ich stronie stawał sztab ekspertów oraz adwokatów umiejętnie tłumiących znaczną cześć pozwów odszkodowawczych.

Odpowiedzią taki przejaw niesprawiedliwości ma być ustawa o pozwach zbiorowych, która dąży do wzmocnienia pozycji „słabego” i „samotnego” obywatela w walce z potentatami rynkowymi. Czyni to poprzez stworzenie mechanizmu gromadzącego ludzi o podobnych roszczeniach przeciwko konkretnemu podmiotowi. Liczebna moc obywateli ma wyrównać ich pozycję w sporze w korporacjami. Ta słuszna idea bazuje na prostej zasadzie, iż siła tkwi w grupie, będzie ona się przejawiać nie tylko w liczbie podmiotów po stronie powodów ale również w zwiększonej zdolności do finansowania obsługi sporu, a także psychologicznej sile przekonywania przez zwartą grupę.

Akceptując inicjatywę polskiego ustawodawcy należy jednak podzielić się pewną refleksją, która może nieco zmienić spojrzenie na tę regulację prawna. Idea pozwów zbiorowych wyrosła Wielkiej Brytanii, a następnie z powodzeniem przeniosła się do USA. Anglosaskie systemy prawa nie tylko diametralnie różnią się od kontynentalnych ale przede wszystkim zakorzenione są w innych realiach społecznych i historycznych. Jednym z jej przejawów jest występowanie tzw. zjawiska kultury kompensacyjnej (compensation culture). Socjologowie definiują ją jako akceptację społeczeństwa oraz sądownictwa względem sytuacji w której każda osoba, która z jakich powodów poniosła szkodę powinna otrzymać odszkodowanie. Efektem takiej kultury społecznej w krajach anglosaskich jest masowe zjawisko absurdalnych wręcz spraw o odszkodowanie, takich jak na przykład słynna sprawa za gorącej kawy w jednej z sieci Fast-Foodów. W realiach kontynentalnych, a już szczególnie w Polskich, obserwuje się wręcz odwrotne zjawisko ograniczania zakresu odpowiedzialność odszkodowawczej do bardzo wąskich granic. Praktyka pozwów odszkodowawczych wykazuje, iż sędziowie niechętnie zasądzają odszkodowania i czynią to tylko gdy jakiś podmiot ewidentnie zawinił lub popełnił oczywisty błąd w sztuce. Przyznawane odszkodowania mają również radykalnie mniejsze kwoty jak te w krajach anglosaskich.

Na tym tle rodzi się pytanie, czy wprowadzenie ustawy o dochodzeniu roszczeń zbiorowych spowoduje przesunięcie polskiego sądownictwa w kierunku kultury kompensacyjnej, czy też nie. Na pytanie będziemy mogli odpowiedzieć po kilku latach funkcjonowania ustawy, niemniej jednak ugruntowana praktyka sądownicza z pewnością nie ulegnie szybkiej przemianie wskutek jednostkowej regulacji. Zmiana świadomość całego społeczeństwa jaki i samej judykatury wymagać będzie dużo bardziej zdecydowanych i kompleksowych działań. W konsekwencji wydaję się, iż ustawa stanowi ledwie pierwszy krok ku wzmocnieniu pozycji obywatela względem dużych podmiotów korporacyjnych.   

Na marginesie warto jeszcze odnotować ciekawe zjawisko odróżniające polski system prawa od anglosaskich. Mianowicie podczas gdy w Polsce z wielkim aplauzem wprowadzono ustawę o pozwach zbiorowych, w krajach anglosaskich trwa walka o ograniczanie możliwości wytaczania pozwów odszkodowawczych. Przejawem czego jest brytyjska ustawa The Compensation Act 2006 oraz sprawa Poppleton v Trustees of The Portsmouth Youth Activities Committee [2008] EWCA Civ 646.