Mniej mieszkań na rynku
Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego za rok 2023, zaobserwowano spadek liczby mieszkań oddanych do użytkowania. Spadła również liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym oraz liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto.
Spadki w liczbach
Wbrew nadziejom, wejście w życie programu „Bezpieczny kredyt”, mającego zwiększyć dostępność mieszkań na rynku, wstępne dane GUS za rok 2023 pokazują dalsze spadki inwestycji na rynku nieruchomości mieszkaniowych. Pierwsze istotne tąpnięcie zaobserwowano bowiem już w 2022, o czym pisaliśmy wcześniej.
Wstępne analizy GUS za 2023 rok pokazują, że w 2023 roku oddano do użytkowania 220,4 tys. mieszkań, tj. 7,6% mniej niż w 2022 roku. W liczbie tej mieszczą się mieszkania oddane do użytku przez deweloperów (136,5 tys. mieszkań - o 5,2% mniej niż przed rokiem), jak i indywidualnych inwestorów (79,6 tys. mieszkań – spadek o 12,3% w porównaniu z 2022 rokiem).
W 2023 r. wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia budowy 241,1 tys. mieszkań, tj. o 19,1% mniej niż rok wcześniej, z czego 161,8 tys. stanowią pozwolenia uzyskane przez deweloperów (spadek o 20,6% rok do roku) a 72,5 tys. pozwolenia uzyskane przez inwestorów indywidulanych (spadek o 19 %)
Jednocześnie dane pokazują, że powierzchnia użytkowa mieszkań łącznie oddanych do użytku wyniosła niecałe 20 mln m2, czyli o 9,7 % mniej niż przed rokiem.
Konsekwencje spadku podaży na rynku mieszkaniowym
Na obecnym etapie trudno wyrokować, czy nowe programy kredytowe (Bezpieczny kredyt czy planowany Kredyt 0 %) przyczynią się do zatrzymania spadków w roku bieżącym, nie mamy bowiem możliwości weryfikacji, czy brak takich programów nie oznaczałby jeszcze mniej inwestycji. Z pewnością jednak równolegle oferowane ułatwienia kredytowe w zbiegu z obserwowaną tendencją spadkową powodować będą kolejne windowanie cen mieszkań (z uwagi na istotną nadwyżkę popytu nad podażą). Na horyzoncie nie widać na razie widoków na znaczące odwrócenie negatywnego trendu.
