Styczeń 2024 roku okazał się przełomowym momentem dla pracowników w Polsce. Właśnie wtedy miała miejsce rekordowa podwyżka płacy minimalnej, która wzrosła z 3600 złotych brutto do 4242 złotych.
Było to zgodne z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 14 września 2023 roku dotyczącym wysokości minimalnej stawki godzinowej na rok 2024.
Kolejna podwyżka już od 1 Lipca
Jednak to nie koniec dobrych wiadomości. Od 1 lipca wynagrodzenie minimalne wzrośnie do 4300 złotych brutto (3261,53 zł netto), co oznacza dodatkowe 58 złotych brutto. W porównaniu do 1 lipca 2023 roku oznacza to wzrost aż o 700 złotych. Nowa stawka godzinowa również zyskuje na wartości i od 1 lipca wyniesie 28,10 zł brutto (22,07 zł netto).
Pamiętaj, że kwoty te mogą się różnić w zależności od indywidualnego progu podatkowego i obowiązujących odliczeń, ale stanowią one konkretny punkt odniesienia na nadchodzący rok finansowy.
Zmiany te stanowią nieodzowny element strategii płacowej w niemal każdej firmie. Dlatego też konieczne jest znalezienie równowagi pomiędzy legislacyjnymi wymogami a optymalizacją kosztów operacyjnych przedsiębiorstwa.
Inne świadczenia też wzrosną
Zmiana minimalnego wynagrodzenia ma szerokie konsekwencje, które obejmują również inne świadczenia oraz odszkodowania wynikające z prawa pracy. Jest to szczególnie istotne dla kadry kierowniczej i działów HR.
Wysokość minimalnego wynagrodzenia wpływa na:
- dodatek za pracę w porze nocnej,
- maksymalną wysokość odprawy z tytułu zwolnień grupowych,
- podstawę wymiaru zasiłku chorobowego,
- minimalną wysokość odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu,
- kwotę wolną od potrąceń komorniczych.
Lipcowa podwyżka – zbędne zamieszanie czy pozytywna zmiana?
Choć większość pracowników cieszy się z wyższych zarobków, warto zastanowić się nad kosztami wprowadzenia tej podwyżki. Zmiany te oznaczają konieczność aneksowania umów, dostosowywania systemów księgowych oraz dodatkową pracę dla działów HR. To z kolei jest bezpośrednio związane z dodatkowymi kosztami dla przedsiębiorców.
Jaka jest opinia ekspertów?
Podwyżka wynagrodzenia jest również sygnałem dla pracowników do rozpoczęcia rozmów o dalszych podwyżkach. W obecnej sytuacji gospodarczej wielu przedsiębiorców nie jest w stanie sprostać takim wymaganiom. Zwłaszcza że wiele firm zmaga się z pogorszoną kondycją, a okres wakacyjny często oznacza spowolnienie w wielu sektorach gospodarki.
Eksperci wskazują, że częste podwyżki mogą wprowadzać więcej zamieszania niż korzyści. Wielu z nich twierdzi, że dwukrotne waloryzowanie wynagrodzeń w ciągu roku jest niepotrzebne i obciąża pracodawców dodatkowymi obowiązkami księgowymi.
Jakie są prognozy na kolejny rok?
Na szczęście prognozy na kolejny rok są bardziej przewidywalne. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej planuje jednorazową podwyżkę minimalnego wynagrodzenia w styczniu, do kwoty 4626 złotych brutto.
Czy te zmiany będą korzystne? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – wprowadzają one nowe wyzwania zarówno dla pracowników, jak i pracodawców.