Sąd Najwyższy zmienia dotychczas przyjętą wykładnię art. 115 k.c., dotyczącą terminu przedawnienia upływającego w sobotę lub dzień ustawowo uznany za wolny od pracy.
Jakie było dotychczasowe stanowisko sądów?
Zgodnie z dotychczasowym stanowiskiem Sądu Najwyższego, gdy termin przedawnienia przypadał na sobotę lub dzień wolny od pracy, upływał on dopiero w następnym dniu roboczym.
Przykładowo jeżeli termin przedawnienia przypadał na dzień ustawowo wolny od pracy, możliwe było dokonanie czynności w pierwszym dniu roboczym po tym dniu. W takiej sytacji jeśli termin przypadał na 3 maja 2024 roku (dzień wolny od pracy), to termin przedawnienia upływał 6 maja 2024 roku (poniedziałek).
Zmiana interpretacji art. 115 k.c.
W uchwale z 22 maja 2024 roku (sygn. akt: III CZP 21/23), Sąd Najwyższy orzekł, że art. 115 k.c. nie ma zastosowania do upływu terminu przedawnienia. Oznacza to, że termin przedawnienia nie będzie przedłużany, jeśli ostatni dzień przypada na sobotę lub dzień wolny od pracy.
Odnosząc się do powyższego przykładu, jeśli termin przedawnienia upływał 3 maja 2024 roku, podjęcie czynności dopiero 6 maja wiązało się z ryzykiem, że dłużnik podniesie zarzut przedawnienia. Dlatego niezbędne byłoby dokonanie czynności już 2 maja.
Jakie są konsekwencje nowej wykładni?
W związku ze zmianą wykładni art. 115 k.c. konieczne będzie np. złożenie pozwu nie później niż w ostatni dzień terminu przedawnienia, nawet jeśli przypada on na sobotę czy święto. Odkładanie podjęcia czynności do najbliższego dnia roboczego może skutkować podniesieniem zarzutu przedawnienia przez dłużnika, a w efekcie nawet oddaleniem powództwa.
Choć zmiana wykładni art. 115 k.c. jest znacząca, jej wpływ na praktykę prawną będzie ograniczony.
Dlaczego?
- Po pierwsze, czynności polegające na złożeniu pisma (np. w pozwu) można składać również w dni wolne od pracy, korzystając z Poczty Polskiej.
- Po drugie, zgodnie z aktualnym brzmieniem art. 118 § 2 k.c., koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego. Chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata. Oznacza to, że termin przedawnienia upływa 31 grudnia, bez względu na dzień tygodnia.
Zmiana będzie miała więc znaczenie głównie dla nielicznych, krótszych niż dwa lata terminów przedawnienia. Przykładem może być roczny termin roszczeń dla umów przewozu osób i rzeczy, umów spedycji, umów składu, czy 6-miesięczny termin dla roszczeń z tytułu uszkodzenia rzeczy wniesionej do hotelu.
Bądź na bieżąco z najnowszymi aktualnościami prawnymi. Odwiedzaj regularnie blog dudkowiak.pl. Masz pytania? Skontaktuj się z naszymi specjalistami, wysyłając wiadomość na info@dudkowiak.com.